Wielkanoc tuż tuż... Wielka Sobota, czas ostatnich przygotowań, zakupów i jak dla mnie czas pieczenia, żeby wszystko było w Niedzielę i Poniedziałek jak najświeższe....
Może jak zapachnie w domu mauzrkiem to wiosna się odważy i zabłyśnie jutro słońcem? Zobaczymy ...
- 300g mąki
- 150g zimnego masła lub margaryny
- 80g cukru pudru
- 1 jajko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- (Ciasta wystarczy na na mazurek wielkości dużej tarty i na mały mazurek do formy wielkości standardowego czajnika.)
- Konfitura z czarnej porzeczki (mniam!)
- Puszka z gotowym kajmakiem - skoro można kupić już gotowe to po co zużywać energię na 3-godzinne gotowanie mleka?
- Bakalie do ozdoby: żurawina, migdały w płatkach, skórka pomarańczowa,
- polewa czekoladowa
- Wszystkie składniki zagniatamy, formujemy kulę i wsadzamy zawinięte w folię do lodówki celem schłodzenia (około godziny).
- Formy smarujemy masłem/margaryną/tłuszczem ulubionym do tego :-)
- Ciasto wałkujemy i wykładamy obie formy, następnie robimy w cieście dziurki widelcem. Z resztek lepimy brzegi mazurka - mniej lub bardziej fantazyjne, ja swoje ozdobiłam żłobieniem łyżeczką do herbaty :-)
- Smarujemy konfiturą (niezbyt grubo) i wkłądamy do piekarnika (180 stopni) na ok. 25 minut
- Po wystygnięciu smarujemy kajmakiem i zdobimy zgodnie z zapatrywaniami artystycznymi.
- I już - mazurek gotowy.
Konfitura po upieczeniu i po ostygnięciu wysycha więc nie będzie się mieszać z kajmakiemJeśli w czasie pieczenia zrobią się bąble w cieście, przebijamy je delikatnie.
Ja chciałam dwa ciasta, ale ta ilość "spodu" wystarcza na jedną dużą blachę (ok. 35 x 25) można zatem zrobić jednego konkretnego mazurka
wygląda wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
OdpowiedzUsuń