Składniki:
Kruche ciasto:
160g masła
80g cukru
1 łyżka śmietany kwaśnej
2 żółtka
+ 1 żółtko do posmarowania kratki
100 ml śmietanki 30%
4 jajka
350g cukru pudru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy
Ciasto: zagniatamy składniki, formujemy kulkę, owijamy folią i chłodzimy w lodówce minimum godzinę.
Masa serowa: żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym, dodajemy do twarogu, wlewamy śmietankę, na końcu dodajemy białka ubite na sztywną pianę. Ja ubiłam pianę z 7 białek czyli wszystkiego co zostało mi po robieniu ciasta..
2/3 ciasta wykładamy na dużą blachę (ok. 35 x 25), nakłuwamy widelcem i pieczemy jakieś 15 minut w temperaturze 200 stopni. Na podpieczony spód wylewamy masę serową. Z pozostałej części ciasta kroimy paseczki, które układamy "w kratkę" na wierzchu sernika. Kratkę smarujemy żółtkiem. Pieczemy godzinę w temperaturze około 180 stopni. Sernik w czasie pieczenia mocno "wędruje do góry" i potem radośnie opada.
RADA:
- Ja do swojej masy serowej dorzuciłam rodzynki i było już naprawdę "krakowsko" :-)
- Kratki podkreśliłam polewą z ciemnej czekolady.
sernik jest wilgotny, śmietankowo-serowy - rozpływający się w ustach.
Mnie przynajmniej wyszło takie cudo na Święta ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz