poniedziałek, 6 maja 2013

Szparagi zielone - zielona wizytówka Pani Wiosny

Jak wiosna - to maj, jak w maju to bzy, konwalie i......szparagi :-)

Przechodząc dziś przez stoisko warzywne zobaczyłam zielony, jędrny pęczek, który postanowiłam zabrać i uczynić z niego dodatek do pieczonego kurczaka. 
Efekt końcowy był jednak taki, że to kurczak stał się dodatkiem  do tego pysznego warzywa.

Szparagi na stół!

Składniki:
  • Szparagi zielone - pęczek
  • sól, cukier
  • Sznurek :-)






Szparagi obcinamy na końcach - usuwamy zdrewniałe części. Wodę z solą i cukrem doprowadzamy do wrzenia. Wstawiamy związane szparagi w pęczku do garnka (tak, żeby wystawały główki) i gotujemy około 10 minut. Ściągmy garnek z ognia i przekęcamy pęczek jeszcze na 2 minuty - czyli moczymy główki w gorącej wodzie ok. 2 minut.

Taka metoda pozwala główek nie rozgotować.
Polewamy roztopionym masłem i podajemy - parujące, pachnące i pyszne!



2 komentarze:

  1. Jak ise pojawiaja szparagi to musze je miec. Idealne wiosna, szkoda ze tak krotko dostepne w wersji swiezej. Komfortowe zakupy takich artykulow to w nastepstwie niebo w gebie. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że krótko - to prawda. Ale gdzieś u kogoś na blogu czytałam,że zielone szparagi ładnie znoszą mrożenie i można śmiało majowe zapasy wyciągać zimą :-) Wszyscy jednak wiemy, że to nie to samo......

    OdpowiedzUsuń