Curry z.... wieprzowiny z wędzoną papryką, imbirem i czerwoną pastą curry
Ciąg dalszy fascynacją curry - tym razem w odsłonie paprykowej na bazie polędwiczki wieprzowej.
Papryka występuje tu 3 razy: czerwona świeża, czerwona wędzona i jako składnik pasty curry. Efekt - ......no cóż trzeba spróbować samemu ....
Chyba wiem, za co uwielbiam curry: za prostotę, szybkośc wykonania mały nakład pracy i kosztów a spektakularny efekt :-)
Składniki:
- 1 polędwiczka wieprzowa
- 1 papryka czerwona świeża
- 1 cebula
- 1 łyżka wędzonej czerwonej papryki
- 3 cm świeżego imbiru drobno posiekanego
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka czerwonej pasty curry
- Szklanka bulionu warzywnego
- pół pęczka natki pietruszki
- Olej z pestek winogron do smażenia
Polędwiczkę kroimy w wąskie paski i podsmażamy (ja na starym dobrym woku), po czym ściągamy z patelni. Mięsa niczym nie przyprawiamy. Na tej samej patelni
podsmażamy na oleju
paprykę wędzoną, czosnek i imbir, a kiedy przyprawy będzie już wyraźnie czuć w powietrzu, dodajemy pokrojoną cebulę, a po chwili paprykę w paskach (tej samej grubości pasków co polędwiczka). Po kilku minutach dodajemy mięso, zalewamy wszystko bulionem, przykrywamy i dusimy ok. 20 minut, aż woda się zredukuje i sos zagęści. Na końcu po zdjęciu z ognia posypujemy natką pietruszki.
Ja podałam z ryżem basmati wymieszanym ze świeżym koperkiem i szczypiorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz