To kolejne
wspomnienie upałów, które były, a które powrócą już za 10 miesięcy J
Przepis wykopałam z KUKBUK-a i powiem szczerze – smak ciężko z czymkolwiek
porównać ….
Składniki:
- 120 ml słodzonego mleka skondensowanego
- 200 ml dobrze schłodzonej śmietanki 36%
- 4 łyżki pasty tahini
- 2 łyżki rumu lub brandy
do posypania:
uprażone ziarna sezamu
W dużej misce
łączymy mleko i śmietankę i ubijamy na puszystą masę.
Do tahini dajemy dwie łyżki ubitej właśnie masy i mieszamy. Łączymy z resztą. Dodajemy
alkohol i delikatnie mieszamy. Przekładamy do plastikowego pojemnika i mrozimy
całą noc. Po wyciągnięciu z zamrażarki czekamy około 5 minut zanim nałożymy.
Przed podaniem posypujemy sezamem.
Jeśli mam być szczera – nie wiem z jakiego powodu – ubijanie się nie powiodło.
Nie wiem – może ze śmietanką było coś nie tak? Może najpierw jednak trzeba
zająć się ubijaniem śmietanki a potem dodawać mleko? Ja zrobiłam jak przepis
mówił – i nie ubiło się. Dokończyłam, zamroziłam i wyszło pyszne, choć lody nie
były „lekkie” tylko raczej „zbite”.
mmm, obłędnie muszą smakować!
OdpowiedzUsuńByły pyszne... Nie pytaj ile kalorii - może i milion ale co z tego ;-)))))
Usuń