Mąż chciał na śniadanie parówki a ja jajka - no to proszę - można znaleźć kompromis, a przygotowanie - to naprawdę mgnienie oka.
- 6 jajek
- 2 parówki
- 1 mała cebulka
- 1/4 czerwonej papryki
- 1 garść startej mozarelli
- sól, pieprz, ulubione przyprawy i zioła (ja miałam trochę świeżej natki - też wrzuciłam, jest jesień witamina C jest ważna :-)
- odrobina oleju do podsmażenia parówek i posmarowania naczyń żaroodpornych
2/ W czasie kiedy temperatura powoli sobie rośnie, kroimy parówki i cebulę w cienkie plasterki, a następnie podsmażamy na oleju.
Zostawiamy do przestygnięcia.
3/ Jajka rozbijamy i roztrzepujemy dość dokładnie, dodajemy do jajek pokrojoną drobno paprykę i mozarellę, przyprawiamy.
4/ Na końcu dodajemy parówki z cebulą.
5/ Wszystko przelewamy do mieseczek posmarowanych olejem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 20 minut.
Wyciągamy, stawiamy na deseczki, zajadamy gorące - ostrożnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz