wtorek, 19 listopada 2013

Muffiny piernikowe

Projekt za projektem, projekt pogania aż po całym dniu wstając od biurka czuję że plecy, kark oraz jeszcze jedna szlachetna rzecz normalnie boli....Z radością rzucam się do kuchni i odrywam od spraw biurowych na rzecz garnkowych, pofałszuję nieco (przepraszam sąsiadów), coś ugotuję: raz sukcesem raz nie :-)))) i już mi lepiej....
I tak właśnie mija tydzień za tygodniem i niespodziewanie dla mnie samej .....za pasem Święta!
Chyba pora wypróbować przepisy, które wprowadzą w klimat kolęd i nastroją odpowiednio do tego, co już za kilka tygodni :-)

Zaczynam od Muffinek znalezionych w Dusiowej kuchni.

Składniki suche:
  • 2 szklanki mąki
  • 0,5 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka przyprawy korzennej
  • 1 łyżeczka kakao

Składniki mokre:
  • 1 szklanka mleka
  • 1/3 szklanki oleju
  • jajko
  • 2 łyżki miodu
Składniki suche mieszamy w jednej misce, składniki mokre mieszamy w drugiej misce.
Łączymy obie miski - nie musi być dokładnie.
Nakładamy masę do papilotek do wysokości 3/4.
Pieczemy około 25 minut w temperaturze 180 stopni.
Dekorujemy polewą czekoladową jak u Dusi, ja swoje "na szybko" posypałam cukrem pudrem po wystygnięciu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz