Mąż się odgrażał, że będzie sobie robił jakieś domowe hamburgery: smażone kotlety, majonez....
Jako dobra żona, w trosce o jego tętnice postanowiłam uprzedzić fakty i przygotować co niskotłuszczowego, a jednocześnie mięsnego i smacznego na tyle, żeby szybko przerobił żałobę po burgerach....
Składniki:
NALEŚNIKI
- (ja lubię małe, więc zrobiłam około 10 z małej patelni) - każdy robi je jak lubi, wg ulubionego przepisu.
FARSZ
- 40 dag mielonej piersi indyczej (mi pani w sklepie zmieliła mięso na świeżo, z wybranego kawałka)
- 10 dag pieczarek
- 1/4 czerwonej papryki
- 1 średnia cebula
- 1 ząbek czosnku
- Natka pietruszki - około dwie duże łyżki
- Olej rzepakoway do smażenia
- Przyprawy: pieprz cayenne, pieprz kolorowy świeżo zmielony, sól
SOS
- mała puszka ekologicznych włoskich pomidorów bez skórki
- 1 ząbek czosnku
- Przyprawy: Oregano, bazylia, pieprz i sól.
2/ Na patelni podsmażamy drobno pokrojoną cebulę, paprykę a na końcu dodajemy zmiażdzony czosnek i pieczarki (umyte, obrane i dość dorbno pokrojone). Odkładamy wszystko do innego naczynia.
3/ Na patelni smażymy indyka, kiedy odparuje już woda, dodajemy odłożone warzywa oraz pokrojoną, świeżą natkę pietruszki Przyprawiamy i smażymy jeszcze kilka minut.
4/ Wystuszony farsz wkładamy w naleśniki i zawijamy zgodnie z własną fantacją, ale raczej tak, żeby się nie wysypał :-)
5/ Pomidory z puszki podgrzewamy około 10 minut, dodajemy przyprawy i czosnek. Przecieramy wszystko przez sito (kawałki nie rozpadną się same przy tak krótkim gotowaniu).
6/ Podajemy naleśniki, polane sosem.
(jeśli ktoś lubi naleśniki podsmażone już farszem w środku - może je tak sobie przyrządzić ;-) nie ma przeciwskazań)
Uwielbiam takie wytrawne naleśniki ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńTeż lubię :-)
UsuńWolę chyba od słodkich.